Po kolejnej nocy w samochodzie i wcześniejszymi problemami znalezienia dogodnego miejsca na nocleg zostaliśmy miło zaskoczeni. Otóż płatny parking na granicy PL-CZ dla osób chodzących po górach był za symboliczną opłatą. Taki miły ukłon właścicieli terenu. Podejście w wysokim śniegu na początku odcinki strome. Szlak na szczyt praktycznie ciągnie się wzdłuż słupków granicznych.