wejście I – 6 września 2020 – Sylwia i Patryk,
wejście II – 10 grudnia 2020 – Sylwia i Patryk,
wejście III – 24 kwietnia 2022 – Sylwia, Patryk, Elżbieta, Miłosz, Janek

Kolejnym szczytem, czyli drugim z KGP był Skopiec. Przygoda jeszcze na dobre się nie zaczęła a jej smak wypełniał i upajał nasze zmysły w całości. Zachwycaliśmy się piękną panoramą nie szczędząc robionych zdjęć. Na uwagę po trasie na szczyt zasługuje zwłaszcza stare, uschnięte drzewo do którego pojawił się zwyczaj przybijane są stare buty, głownie trekkingowe, co tworzy niemal lokalny pomnik górskich piechurów.  Dalej na trasie spotkaliśmy starsze małżeństwo, które podczas krótkiej rozmowy jak się okazało również zdobywa KGP i pochwalili się, że był to już ich 20 szczyt. Jak my im zazdrościliśmy wówczas, byli dla nas PROsami. Zastanawialiśmy się, kiedy my będziemy na tym etapie. Na szczycie zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie i umieściliśmy pieczątkę w naszych książeczkach. Nie obyło się bez bachaty, ale to już tak dla siebie realizowany nasz mały rytuał. Wycieczka nie skończyła się wyłącznie na samym Skopcu, poszliśmy dalej podziwiać widoki, ale również w drodze powrotnej poszliśmy na Baraniec. Jest to chyba jeden z łatwiejszych szczytów KGP dlatego czuliśmy pewien niedosyt.