Dla Sylwii najcięższy szczyt jaki do tej pory zdobywała, czemu? Musicie ją o to zapytać, dla mnie raczej przeciętny. Widoki zwłaszcza na podejściu urokliwe i te śpiewające już ptaki zwiastujące niechybnie nadchodzącą już wiosnę w górach.
Dla Sylwii najcięższy szczyt jaki do tej pory zdobywała, czemu? Musicie ją o to zapytać, dla mnie raczej przeciętny. Widoki zwłaszcza na podejściu urokliwe i te śpiewające już ptaki zwiastujące niechybnie nadchodzącą już wiosnę w górach.
Oparte na WordPress & Theme by Anders Norén