Kolejny szczyt, w dniu dzisiejszym. Samochód zostawiamy przy ulicy Książęcej w miejscowości Marczyce. Nie decydujemy się iść szlakiem, który zapewne jest bardziej malowniczy ale goni nas czas. Dlatego idziemy drogą gruntową najpierw przez łąki a następnie przez las aby po trochę więc jak pół kilometra wejść na szlak niebieski prowadzący już na sam szczyt. Po około 200-300 metrach malowniczego podejścia naszym oczom wyłania się kolejny zamek na szczycie. Tym razem jest to zamek Księcia Henryka czyli dawną posiadłość myśliwska Henryka LXII von Reuss w pierwszej połowie XIX w. Zamek nigdy nie pełnił funkcji warownych a jedynie był stylizowany na średniowieczną warownię. Odsłonięty fragment szczytu nawet bez wchodzenia na wieżę pozwala napałać się piękną panoramą Karkonoszy ze zbiornikiem wodnym Sosnówka. Trasa przyjemna i niewymagająca zwłaszcza podczas dobrej pogody jaką mieliśmy czyli bez deszczu i 6st.C na plusie. Jest to miejsce godne polecenia i na pewno tu jeszcze kiedyś wrócimy gdyż widać, że obecny właściciel bardzo dba o to miejsce i za jakiś czas na pewno zmieni się jeszcze bardziej na korzyść.